Niezbędny element pielęgnacji każdej włosomaniaczki – szampon nawilżający

szampon nawilżający

Szampon nawilżający jest bardzo ważnym elementem pielęgnacji, nie tylko przy skórze suchej. Osoby mające problem z szybkim przetłuszczaniem — wbrew pozorom — nie powinny na siłę przesuszać swojego skalpu. Jeśli Twoja skóra głowy ma skłonność do nadmiernej produkcji łoju, a Ty zaczniesz z nią walczyć, próbując ją przesuszyć, Twoje ciało zbuntuje się jeszcze bardziej i w odpowiedzi na Twoje działania problem tylko się pogorszy. Dlatego właśnie każdy powinien zaopatrzyć się w szampon nawilżający, bez względu na rodzaj skóry.

Szampon a odżywka

Pierwszą rzeczą, jaką musisz wiedzieć jako początkująca włosomaniaczka, jest różnica między szamponem a odżywką. Sprawa jest całkiem prosta: wystarczy zapamiętać, że szamponu używamy do skóry głowy, a odżywkę nakładamy na długość włosa. Co to oznacza w praktyce? Że wybierając szampon, powinnaś myśleć o potrzebach skalpu, a nie kondycji włosów.

Jak wybrać szampon nawilżający?

Szampony łagodne i mocne

Najważniejsze, aby szampon dobrać do aktualnych potrzeb swojej skóry głowy. Pierwsze, co należy zrobić to sprawdzić skład obecnie używanego produktu: jeśli zawiera on takie składniki jak Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate albo jakikolwiek inny Sodium … Sulfate (czyli po prostu SLS) – oznacza to, że posiadasz szampon mocny. Takich kosmetyków nie należy używać na co dzień, bo mogą pogorszyć stan Twojej głowy, przesuszać ją, a nawet doprowadzić do łupieżu. Do zwykłego mycia wystarczy delikatny produkt, niezawierający sylikonów i oblepiaczy. Nie znaczy to absolutnie, że masz teraz wyrzucić swój produkt! Chociaż mocne szampony (tzw. rypacze) nie nadają się do codziennego użytku, warto stosować je co kilka myć, aby dokładnie domyć to, z czym łagodne sobie nie poradzą. Częstotliwość stosowania rypaczy jest indywidualna — należy dobrać ją, obserwując reakcje swojej skóry. Dla jednych będzie to raz w tygodniu, innym wystarczy raz na dwa tygodnie. 

Skład, który zapewni nawilżenie

Choć nie widzisz swojej skóry głowy, możesz łatwo porównać ją np. do twarzy. Codziennie obserwujesz stan swojej cery i dobrze wiesz, kiedy jest przesuszona. Często robi się wtedy bardziej matowa, a czasem nawet pojedyncze płaty zaczynają lekko odstawać, co szczególnie widać po nałożeniu podkładu. Twoja głowa ma dokładnie tak samo, nawet jeśli tego nie widzisz. Czego więc szukać w składzie szamponu nawilżającego (który kupisz tutaj: https://www.manada.pl/nawilzajace-szampony-do-wlosow), aby ją od tego uchronić? Przede wszystkim aloesu, mocznika, gliceryny, kwasu hialuronowego, pantenolu, a także… miodu! Jest on naturalnym humektantem. Pamiętaj, żeby zapewniać nawilżenie także łuskom włosa — wybierając odżywki, również szukaj tych elementów w składzie.